Planowałyśmy wyjazd jeszcze latem, ale dopiero jesienią udało nam się zrealizować nasze zamierzenia.
Dzisiaj, zupełnie spontanicznie zdecydowałyśmy się na wypad do Kopań Żołyńskich, niedaleko Biedaczowa, kilkanaście kilometrów od Leżajska. Znajduje się tam piękna kapliczka św. Antoniego z Padwy z cudownym źródełkiem obok kapliczki. Nie słyszałam wcześniej o istnieniu kapliczki, nie miałam pojęcia, że jest taka ładna i przede wszystkim, że jest darzona tak wielkim kultem i to nie tylko przez miejscową ludność. Przyjeżdżają tu pielgrzymi z Przeworska, Jarosławia, Rzeszowa, Leżajska. Spotkałyśmy Pana, który przyjechał z odległego o 20 km Przeworska. Przyjechał na rowerze i jak nam powiedział, przyjeżdża tu stale od 40 lat.
Figura św. Antoniego została postawiona w tym miejscu prawdopodobnie już w XIX wieku. Od lat w dniu św. Antoniego z Padwy – 13 czerwca odprawiane są tu msze św. Także w czasie II wojny światowej i tuż po niej, kapliczka ta służyła jako „skrzynka kontaktowa” dla partyzantów AK. W latach 50. ub. wieku kapliczka spłonęła wskutek zaprószonego ognia. W 1975 roku postawiono nową kapliczkę, jednak w 2014 mieszkańcy zdecydowali o postawieniu nowej, bardziej okazałej.
Inicjatorem odbudowy i koordynatorem wszelkich prac, jakie zostały wykonane przy tej kapliczce był pochodzący z Kopań zakonnik - bernardyn O. Juniper Czesław Ostrowski - natomiast fundatorem figury św. Antoniego był ks. Edward Czech pełniący w tym czasie posługę proboszcza w Radomiu. Ks. Edward Czech sprowadził z Radomia figurkę św. Antoniego, wyrzeźbioną z kawałka lipy.Nową kapliczkę zaprojektował i wybudował Pan Zbigniew Klin z Kopań. 12 czerwca 2014 roku kapliczka została poświęcona i od tego czasu regularnie od maja do października w drugą niedzielę miesiąca o godz. 16 odprawiana jest msza św., dodatkowo 12 i 13 czerwca o godz. 18. Ksiądz odprawia mszę św. w ornacie z wyhaftowanym wizerunkiem św. Antoniego.